Tylko... Bądź moją walentynką...

Przepraszam, że nic nie wstawiam, ale zepsuł mi się komputer i żadnego innego źródła nie mam, tylko (z czego właśnie korzystam) komputer przyjaciółki :p
Ale zapowiadam wielki powrót :D Jak tylko wróci mi komputer (jakoś w następnym tygodniu) będzie (kilka razy już obiecany) kolejny rozdział opowiadania ;)
