dd

GRY

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Amazing eye! *v*



Miłość- ślub


- Wyjdziesz za mnie?
- Niestety nie.
- Dlaczego?
- Mają nas za dziwadła..
- Dziwadła...?
- Tak, bo wyglądamy inaczej, jadamy inaczej, wierzymy w co innego, nie chcemy mieć dzieci, a mimo wszystko nasza miłość jest prawdziwa i trwała...



DUCHY


        „Nawiedzone domy”, „łowcy duchów”, „egzorcyści”… O takich rzeczach słyszymy w telewizji bardzo często. Powstaje wiele programów opisujących przeżycia rodzin „opętanych przez duchy”, pokazywane są sceny wypędzania „niechcianych gości”. Każdy widział taki program przynajmniej raz, ale czy wiemy kim, albo czym naprawdę są duchy?


Otóż nie… Niestety, ludzie mają o tym mgliste pojęcie...
O duszy napiszę więcej w następnym poście, na razie takie podstawowe informacje...

        Duszy nie da się dotknąć, nie da się zobaczyć. Nie ma zapachu, smaku, postaci. Po prostu jest w nas. Normalnie dusza powinna iść do nieba lub piekła, ale są przypadki, że dusza denata (już jako duch) ucieka z sądu lub już ze „świata mu przeznaczonego” (niebo, piekło). Schodzi wtedy na ziemię i najczęściej wraca do miejsca w którym mieszkał za życia, lub w którym zginął. Tam daje o sobie znać, próbuje zwrócić na siebie uwagę by ktoś mu pomógł. Duchy potrafią się komunikować z ludźmi poprzez różne odgłosy, obrazy i oczywiście tabliczkę… Ale ludzie tego nie rozumieją, boją się tego. Wzywają księży lub od razu egzorcystów.
        Czasem w miejscu śmierci (zamiast normalnego ducha) pojawia się echo śmierci (przez większość ludzi nazywane „zjawą”). Co to takiego…? To coś w rodzaju filmu ze śmierci. Duch nie robiący nic innego, tylko ciągłe odtwarzanie swojej śmierci. Pokazuje to ludziom aby pomogli mu wrócić do nieba. Ale, wiadomo jaka jest reakcja człowieka widzącego półprzezroczystą postać np. godzoną nożem…
        Niestety niektóre duchy nawet nie wiedzą o tym, że nie żyją. Wracają do domu i są ogromnie zaskoczone zachowaniem swoich bliskich, którzy w ogóle go nie słyszą i nie widzą. Wyobrażacie sobie znaleźć się w takiej sytuacji? Strasznie to przykre…
        Mogę się założyć, że  rodzice nie raz mówili Wam, że jakiś zmarły członek rodziny patrzy na Was z góry. To jest prawda. Oni często są tak przywiązani, że nawet chodzą za niektórymi bliskimi…
        Czy zetknęliście się kiedyś z takim stwierdzeniem: „znalazłem ektoplazmę, są tu duchy”? Z całą pewnością słyszeliście kiedyś coś w tym guście chociażby w bajkach takich jak „Scooby Doo”. Mówią tak nawet dorośli ludzie w niektórych programach, ale ja wyprowadzę Was z błędu: DUCHY NIE SĄ ZBUDOWANE Z ŻADNEJ EKTOPLAZMY. Duchy nie są w ogóle z niczego zbudowane.. Trudne to do pojęcia…
        Jak wyglądają duchy i jakie w ogóle mają znaczenie?
Dusza nie ma wyglądu, jednak już duch tak. Wygląda tak jak człowiek za życia, ale ludzie ich nie widzą, jak już powiedziałam, są niewidoczne i nie mają zapachu, smaku itp…
Po co są? Oczywiście by być wiecznie. Bo Bóg tak chciał i tak musi być. Jeśli są na ziemi to tylko wałęsają się przez dziesiątki, a nawet setki lat.

        To co denerwuje mnie w ludziach, to, że za wszelką cenę chcą wprowadzić duchy do swojego życia. Jako przykład przytoczę tu przeróbki zdjęć, aby wyglądały na sfotografowane duchy. To zdjęcie widział chyba każdy, nie ma tu oczywiście ducha, to zwyczajna przeróbka: 
Ale takich przeróbek jest w internecie mnóstwo... Wystarczy tylko wpisać w wyszukiwarce "DUCHY"... Niektóre zdjęcia tak żarzą się fałszerstwem, że jest to po prostu śmieszne...

Myślę, że trochę Wam rozjaśniłam, a jeśli jeszcze bardziej Wam pomieszałam, to przepraszam ;) W następnym poście napiszę jeszcze trochę o duchach, ten temat jest dość obszerny... 
Chcecie coś jeszcze wiedzieć? Piszcie w komentarzach pytania, na wszystkie odpowiem ;)
Ps. Mam pytanie, czy chcecie żebym napisała jakąś straszną historię..? Zwykłą, albo o duchach? Poproszę o odpowiedzi w komentarzach ;)