dd

GRY

piątek, 19 kwietnia 2013

Tak trudno...


Znowu mam małe załamanie... Właśnie siedzę i płaczę... Na zapytaj.onet.pl udzieliłam odpowiedzi na pewne pytanie, które promowało HOMOFOBIĘ, oczywiście przedstawiłam swój pogląd i... jeden chłopak skomentował, że homoseksualizm jest obrzydliwy i tak jest napisane w piśmie. A inny chłopak napisał mi, że to powinno się leczyć, że to nie jest normalne, że to nie jest miłość.... Boże, ale ja jestem do niczego, nie potrafię nawet nikomu pokazać, że to jest prawdziwa miłość i, że nie jest to choroba! ;C Czasem nawet sama myślę, że jestem nienormalna, ale kiedy w głowie pojawi mi się myśl o tym, jak ja czułabym się na ich miejscu: kochając osobę, szczerze i prawdziwie, ale wszyscy dookoła mnie wmawiają mi, że jestem chora, nienormalna. Że: albo będę się z tego leczyć, albo mnie zabiją... Być przez nich męczona i w ogóle... Znowu chcę walczyć, ale myślę, że to i tak nic nie da... Może niektórzy przesadzają afiszowaniem : HOMOSEKSUALIZM WYPIERA HETEROSEKSUALIZM, ale nie ja.... Ja jestem zdania, że oba przypadki to równie piękna, nie.. PRZEPIĘKNA MIŁOŚĆ! Bo miłość właśnie taka jest.... Ale nikt mi nie wierzy...


Tak okropnie trudno zaczerpnąć tchu gdy tak ciężko się płacze....


W dłoniach...


W dłoniach trzymasz swe życie, to co kochasz, co Ci drogie... Najdrobniejsze, najbardziej kruche rzeczy łatwo zniszczyć. Nie zepsuj tego...


Przepraszam, że tak długo nic nie wstawiałam, ale teraz mam dużo na głowie i się nie wyrabiam... Mam nadzieję, że się nie obraziliście ;)